Przejdź do głównej zawartości

#Nasiona Chcia

Pisałam wam , że udało mi się dostać do kampanii Streetcom 
kremu Avon (można poczytać tutaj)
W paczce dostałam pięknie zapakowane nasionka Chia
Inaczej Szałwia Hiszpańska ma mnóstwo zastosowań.
Sama w sobie jest bez smaku, ale u mnie w kuchni gości już od bardzo dawna.
Każdy koktajl który piję jest z dodatkiem tych nasionek.
Najlepszy i najsmaczniejszy według mnie to z truskawek :)
Robię go na oko:
Garść truskawek
Jeden banan
Kefir lub maślanka
Łyżeczka oleju kokosowego
Dwa listki mięty
Trzy łyżeczki chia
Wszystko miksujemy i gotowe, pyszna przekąska którą można wziąć wszędzie ze sobą.
Mój ulubiony deser to na mleku kokosowym (przepis od koleżanki,
ja trochę dodałam coś od siebie)
(niestety ostatnio jak przygotowałam, jak wróciłam do domu to już nic nie było,
i nie zdążyłam zrobić zdjęć )
Mleko kokosowe jedna szklanka
9 łyżeczek nasion Chia (wychodzą trzy porcję)
Pamiętajcie, żeby nie przekraczać trzech łyżeczek na dobę.
Miód jedna łyżeczka
mango 1/2
banan
truskawki pół szklanki
jogurt naturalny
łyżeczka płatków migdałowych
Nasiona Chia zalewamy mlekiem kokosowym i gotujemy na małym ogniu 
ok 15 min,dodajemy miód i odstawiamy aby napęczniały i wystygły.
Owoce wraz z jogurtem naturalnym miksujemy na gładka masę.
Pudding z nasion nakładamy do szklanek, na górę dajemy mus 
i posypujemy migdałami.
Musicie mi wierzyć na słowo Pyszne <3
Nasiona chia możemy wykorzystywać nie tylko do deserów czy koktajli.
Nasiona zawierają więcej kwasów omega-3 niż np łosoś ,
maja więcej wapnia niż mleko,
i żelaza więcej niż szpinak. 
Dlatego warto je wprowadzić do codziennego menu.
Dam wam prosty przepis na kalafiora z szałwią hiszpańską, 
zakochacie się w tym smaku od razu.
Kalafior (sparzony wrzucony na gorącą lekko osoloną wodę
dosłownie na dwie trzy minuty)
Na głębszej patelni dajemy dwie duże łyżki masła i trzy łyżeczki chia, do tego szczypta chilli, łyżeczka kurkumy oraz łyżeczka curry.
Na roztopione masło wrzucamy różyczki kalafiora i smażymy 
do ulubionej twardości kalafiora.
Smak jest świetny nasionka dodają posmaku chrupania w daniu.
Spróbujcie i pochwalcie , się jak smakowało.




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

#OtwarcieSalonu #Harley-Davidson

Pasja, ambicja, kreatywność – połączenie tych trzech składników spowodowało, że w Rzeszowie powstał największy w Europie Środkowowschodniej salon legendarnej marki Harley-Davidson. Sprawcą tego zamieszania jest fenomenalny Stanisław Myszkowski, właściciel firmy Game Over Cycles. Rzeszów ma ogromny potencjał. To stolica innowacji, bardzo rozwojowe miasto. Widać w nim potencjał, także nigdzie indziej, ale właśnie tu musiał powstać największy salon Harleya-Davidsona. Podczas otwarcia salonu Harleya Davidsona w Rzeszowie  gościły tłumy i każda jedna osoba  była pod wrażeniem tego, co widziała. Wspaniałe motocykle, niezwykłe stylowe wnętrze i ogromna pasja Myszkowskiego – połączenie tych składników musiało zakończyć się spektakularnym i kolejnym już sukcesem. Jestem częścią tych ludzi i obok męża który spełnił swoje najwieksze marzenie, pracuje w największym salonie. Połowa budynku jest salonem Harleya-Davidsona, w drugiej części znajduje się salon wystawow...

#VICHY #SlowAge

Czy umiemy zwolnić w naszym życiu?  Za szybko doba nam mija, za mało śpimy, za dużo pracujemy, a nasza cera na tym bardzo cierpi.  Dochodzą do tego inne czynniki takie jak: 1. Promieniowanie 2.Używki 3.Stres 4.Zmęczenie Skończyłam testy najnowszego kremu VICHY Slow Age I jak moje wrażenia? Usiądzcie na chwilkę i poczytajcie. Pojemność i cena: Slow Age jest zamknięty w pieknej poręcznej butelce któa ma 50 ml, ale jest niesamowicie wydajny mi starczył na 3 miesiace. Cena sklepowa to ok 90 zł moim zdaniem cena jest adekwantna do kremu. Zapach: Jak dla mnie przepiekny delikatny roślinno kwiatowy, uwieliam kiedy moja cera nim każdego ranka pachnie. Moim zdaniem każdemu ten zapach spasuję. Konsystencja: Emulsja o delikatnym różowym kolorze. Łatwo się rozprowadza, nie tłuści skóry i idealnie się wchłania. Nie roluje się pod fluidem, dlatego zaraz po nałożeniu Slow Age można wykonać makijaż.  Dla mnie rytuał rannej pielegnacji z Vichy stał się...

#AmbasadorkaStockSparkling

Nie tak dawno miałam okazję być #AbasadorkaStock #StockSparkling a dokładnie wódki gazowanej. Czy ktoś próbował z was?  Jak wasze wrażenia?  Ja wypróbowałam w różnych wariantach i każdy wam zaprezentuję i postaram się opisać wrażenia. Dlatego jeden z karnawałowych wieczorów minął nam naprawdę fajnie. Minusem Stocka Sparkling jest to, że po otworzeniu trzeba ją wypić w ciągu 40 godz. Sama z kieliszka nie ma za ciekawego smaku, intensywnie gazowana dlatego polecam ją w różnych wariantach.  To nie jest wódka której wypijesz dużo ale na miły wieczór z przyjacółmi i delektowaniu się jak najbardziej. Z pomarańczą i sokiem jabłkowym idealnie się komponuję.  50 ml wódki STOCK 50 ml soku jabłkowego i cząstka pomarańczy. Mi bardzo posmakował ten wariant, te wszytskie składniki ze sobą idealnie pasują. Z chilli Prosty a zarazem smakowity (jeśli ktoś lubi połączenia z ostrym)  Do kieliszka lejemy Stocka i nacietą papryczkę chilli wk...