Przejdź do głównej zawartości

#domowe SPA , cudowny olej kokosowy

Kiedy przychodzą chłodne wieczory, a my pędzimy każdego dnia, czasem warto się zatrzymać i poświęcić odrobinę czasu dla samej siebie. Świat ciągle za czymś gna , za czymś pędzi a my w środku tej gonitwy. Dziś zabiorę was w magiczny Świat naszej łazienki. Najlepiej by było gdybyś znalazła godzinę czasu kiedy nie ma nikogo w domu ( wiem, że nie jest to łatwe) ja dziś kiedy napełniłam wannę wodą z pachnącym olejkiem piżmowym zapaliłam sobie świeczkę i puściłam muzyczkę w tle, ledwo tylko zamknęłam drzwi łazienki mój 3 letni Franiu już zaczął się dobijać krzycząc mama siku, mamusiu chory jestem brzuszek mnie boli, mamusiu wychodzisz czy nie wychodzisz? Mamusiu zaczekam na Ciebie :p
Przygotujcie sobie olejek kokosowy nierafinowany tłoczony na zimno  (taki z lepszej półki, mi przywozi koleżanka lub kolega z Anglii i jest najlepszy), dwie łyżki mielonej kawy, jednego banana, swoje ulubione perfumy. Z kawy i olejku zrobimy peeling jest idealny na cellulit , okrężnymi ruchami masujemy nasze problematyczne miejsca. 
Kiedy czujesz, że twoje dłonie są suche i czasem nawet przez te mrozy pękają to polecam wam maseczkę z banana i olejku kokosowego : banana rozgniatamy i robimy papkę z olejem kokosowym i nakładamy na dłonie owijamy folią spożywczą i tak trzymamy przez 10 min :) 
Wcześniej można nałożyć na twarz swoją ulubioną maseczkę (ja robię dwie łyżeczki algi morskie i oczywiście nie zastąpiony olej kokosowy)
Przed wejściem do wanny nakładam olejku kokosowego na same końcówki moich włosów.
Pół godzinna kąpiel? A kto nam zabroni.... 
Wiem, że większość z nas lubi ciepłe kąpiele, ale na samym końcu wypłuczmy włosy chłodną wodą i chłodną wodą potraktujmy swoje ciało wierzcie mi będzie wam za to wdzięczne.
Kiedy już mamy suche ciało wcieramy w nie olej kokosowy :) ja dodaję do niego parę kropel swoich ulubionych perfum , ciało pachnie bosko jest nawilżone gładkie, delikatne i aksamitne. Jeśli nakładasz na włosy odżywkę to do niej też dodaj parę kropel ulubionych perfum ( włosy bardzo długo utrzymują zapach) poczujesz się jak bogini.
Takie nasze małe SPA... 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

#OtwarcieSalonu #Harley-Davidson

Pasja, ambicja, kreatywność – połączenie tych trzech składników spowodowało, że w Rzeszowie powstał największy w Europie Środkowowschodniej salon legendarnej marki Harley-Davidson. Sprawcą tego zamieszania jest fenomenalny Stanisław Myszkowski, właściciel firmy Game Over Cycles. Rzeszów ma ogromny potencjał. To stolica innowacji, bardzo rozwojowe miasto. Widać w nim potencjał, także nigdzie indziej, ale właśnie tu musiał powstać największy salon Harleya-Davidsona. Podczas otwarcia salonu Harleya Davidsona w Rzeszowie  gościły tłumy i każda jedna osoba  była pod wrażeniem tego, co widziała. Wspaniałe motocykle, niezwykłe stylowe wnętrze i ogromna pasja Myszkowskiego – połączenie tych składników musiało zakończyć się spektakularnym i kolejnym już sukcesem. Jestem częścią tych ludzi i obok męża który spełnił swoje najwieksze marzenie, pracuje w największym salonie. Połowa budynku jest salonem Harleya-Davidsona, w drugiej części znajduje się salon wystawow...

#VICHY #SlowAge

Czy umiemy zwolnić w naszym życiu?  Za szybko doba nam mija, za mało śpimy, za dużo pracujemy, a nasza cera na tym bardzo cierpi.  Dochodzą do tego inne czynniki takie jak: 1. Promieniowanie 2.Używki 3.Stres 4.Zmęczenie Skończyłam testy najnowszego kremu VICHY Slow Age I jak moje wrażenia? Usiądzcie na chwilkę i poczytajcie. Pojemność i cena: Slow Age jest zamknięty w pieknej poręcznej butelce któa ma 50 ml, ale jest niesamowicie wydajny mi starczył na 3 miesiace. Cena sklepowa to ok 90 zł moim zdaniem cena jest adekwantna do kremu. Zapach: Jak dla mnie przepiekny delikatny roślinno kwiatowy, uwieliam kiedy moja cera nim każdego ranka pachnie. Moim zdaniem każdemu ten zapach spasuję. Konsystencja: Emulsja o delikatnym różowym kolorze. Łatwo się rozprowadza, nie tłuści skóry i idealnie się wchłania. Nie roluje się pod fluidem, dlatego zaraz po nałożeniu Slow Age można wykonać makijaż.  Dla mnie rytuał rannej pielegnacji z Vichy stał się...

#AmbasadorkaStockSparkling

Nie tak dawno miałam okazję być #AbasadorkaStock #StockSparkling a dokładnie wódki gazowanej. Czy ktoś próbował z was?  Jak wasze wrażenia?  Ja wypróbowałam w różnych wariantach i każdy wam zaprezentuję i postaram się opisać wrażenia. Dlatego jeden z karnawałowych wieczorów minął nam naprawdę fajnie. Minusem Stocka Sparkling jest to, że po otworzeniu trzeba ją wypić w ciągu 40 godz. Sama z kieliszka nie ma za ciekawego smaku, intensywnie gazowana dlatego polecam ją w różnych wariantach.  To nie jest wódka której wypijesz dużo ale na miły wieczór z przyjacółmi i delektowaniu się jak najbardziej. Z pomarańczą i sokiem jabłkowym idealnie się komponuję.  50 ml wódki STOCK 50 ml soku jabłkowego i cząstka pomarańczy. Mi bardzo posmakował ten wariant, te wszytskie składniki ze sobą idealnie pasują. Z chilli Prosty a zarazem smakowity (jeśli ktoś lubi połączenia z ostrym)  Do kieliszka lejemy Stocka i nacietą papryczkę chilli wk...